W ostatnich latach dieta bezglutenowa zyskała ogromną popularność wśród ludzi, ale czy ma ona również zastosowanie w świecie zwierząt? Czy nasze pupile mogą mieć odpowiednik celiakii i czy warto rozważyć wprowadzenie u nich diety bezglutenowej?
Czy zwierzęta mogą być uczulone na gluten?
Odpowiedź akurat na to pytanie jest prosta: tak, niektóre zwierzęta mogą być uczulone na gluten, choć nie jest to powszechne zjawisko. U psów i kotów, podobnie jak u ludzi, mogą występować alergie pokarmowe, a gluten (białko występujące w zbożach, takich jak pszenica, żyto czy jęczmień) może być jednym z alergenów. Objawy alergii na gluten u zwierząt mogą obejmować problemy skórne (świąd, wysypki), dolegliwości żołądkowo-jelitowe (wymioty, biegunka) oraz ogólne osłabienie.
U psów szczególnie narażone na nietolerancję glutenu są niektóre rasy, np. seter irlandzki czy owczarek szetlandzki. U kotów alergie pokarmowe są rzadsze, ale również możliwe, a najbardziej wrażliwą rasą wydają się być koty syjamskie.
Kiedy warto rozważyć dietę bezglutenową u zwierząt?
Dieta bezglutenowa u zwierząt ma sens tylko wtedy, gdy istnieje medyczne uzasadnienie, np. zdiagnozowana alergia pokarmowa lub nietolerancja glutenu. Przed wprowadzeniem takiej diety warto skonsultować się z weterynarzem, który może zalecić odpowiednie testy diagnostyczne (np. testy alergiczne lub dietę eliminacyjną).
Należy pamiętać, że gluten nie jest szkodliwy dla większości zwierząt. Wręcz przeciwnie, wiele komercyjnych karm dla psów i kotów zawiera zboża jako źródło węglowodanów i błonnika. Nagłe wyeliminowanie glutenu bez wyraźnego powodu może prowadzić do niedoborów żywieniowych, zwłaszcza jeśli dieta nie jest odpowiednio zbilansowana.
Poniższe objawy powinny wzbudzić nasze podejrzenia:
- biegunka i wymioty
- częste problemy skórne (świąd, wysypka i inne), szczególnie w okolicach szyi, ust i uszu
- zły stan sierści
- ospałość albo nadpobudliwość
- kaszel lub kichanie
Jak przebiega proces diagnozy alergii na gluten u zwierząt?
Podobnie jak u ludzi, proces diagnozy alergii pokarmowych u zwierząt może być długi i męczący. Ze względu jednak na mniej różnorodną dietę, słuszniejsza i częściej stosowana jest metoda eliminacyjna, która nie wymaga skomplikowanych i inwazyjnych badań.
Ten sposób polega na wyeliminowaniu potencjalnych alergenów z diety zwierzęcia i obserwowaniu objawów. Dieta ma być przestrzegana przez 8–12 tygodni. W tym czasie zwierzę nie może otrzymywać żadnych smakołyków, resztek ze stołu ani innych pokarmów poza zalecaną karmą.
Jeśli objawy alergii ustąpią w trakcie diety eliminacyjnej, jest to silna wskazówka, że przyczyną była alergia na wyeliminowany składnik.
Po ustąpieniu objawów weterynarz może zalecić tzw. próbę prowokacyjną, czyli stopniowe wprowadzanie starych składników diety (np. pszenicy, wołowiny) po jednym na raz. Jeśli objawy powrócą po wprowadzeniu konkretnego składnika, można potwierdzić, że to on jest alergenem.
Czy dieta bezglutenowa jest modą, czy koniecznością?
Wprowadzenie diety bezglutenowej u zwierząt bez wyraźnych wskazań medycznych może być niepotrzebne i kosztowne. Wiele osób decyduje się na takie kroki, kierując się modą lub przekonaniem, że dieta bezglutenowa jest „zdrowsza”. Jednak w przypadku zwierząt kluczowe jest dostosowanie diety do ich indywidualnych potrzeb, a nie ślepe podążanie za trendami.
Zwierzęta, podobnie jak ludzie, mogą być uczulone na gluten, ale nie jest to częste zjawisko. Dieta bezglutenowa u zwierząt ma sens tylko w przypadku potwierdzonej alergii lub nietolerancji i musi być skonsultowana ze specjalistą.
Fot.tyt – Unsplash / Andrew S



